Odpowiedź jest b. prosta:
-wywiady z osobami uczestniczącymi podczas działań,
-niespotykane dotąd materiały filmowe,
-wspaniały montaż.
Materiały jak najbardziej spotykane, lecz niespotykane w PRLowskiej telewizji a potem nawet w telewizjach III RP. W serialu nawet pojawiły się zdjęcia z rzekomego wyzwolenia przez Sowietów obozu Auschwitz. Tak, były to zdjęcia prawdziwe, z obozu... jakkolwiek wykonane 3 dni po wyzwoleniu obozu, do części z nich więźniowie pozowali.Poza tym zgoda, szczególnie wywiady z ludźmi którzy mieli wielki wpływ na przebieg wojny, jak Karl Donitz, Albert Speer, a nawet hollywoodzka gwiazda James Stewart (pilot bombowców w czasie IIWW) robią duże wrażenie. Szczególnie sekretarka Hitlera mnie drażniła - jej sposób wypowiedzi sugerował, że chciała sprawiać wrażenie ważniejszej niż sam Hitler :)