Uwielbiam filmy wojenne, nie jakieś o strzelaniu, ale właśnie takie dramaty np UBOOT - POLECAM!, gdzie akcja skupia się na odczuciach bohaterów i widz wczuwa się w ich rolę i trudne wybory.
Upadek to kontrowersyjny film. W tym filmie można naprawdę współczuć Hitlerowi! To pierwszy film, przy którego ogladaniu odniosłem takie wrażenie.
bardzo ciekawe przedstawienie obrazu nazistów. Do tej pory zawsze przedstawiano ich jako zbrodniarzy, a w tym filmie są zbrodniarzami, ale reżyser ich usprawiedliwia! Nie ma tu mowy o holokauście żydów, Ofiarą jest tutaj sam Hitler, który ma przejawy moralności i sumienia.
Film godny polecenia.
Filmy z USA i Rosji sa przesiakniete propaganda. Ten film pokazuje, ze Hitler nie byl potworem tylko tez czlowiekiem.
A dlaczego film niemiecki o niemieckim zbrodniarzu miałby nie być przesiąknięty propagandą?
Film świetny, głównie ze względu na doskonałą rolę Ganza. Ale nie przesadzałbym z tym uczłowieczaniem Hitlera, nawet tego filmowego - bo nawet ten "ludzki" Hitler gotów był poświęcić życie milionów Niemców, bo "naród, który nie potrafi wygrać wojny totalnej, nie zasługuje na przetrwanie" (luźny cytat z pamięci).
I właśnie pokazanie go jako człowieka- z uczuciami, emocjami jest najważniejsze. Należy pamiętać o tym, że taki potwór, bezsprzecznie zbrodniarz i zwyrodnialec był zwykłym człowiekiem, a nie wcieleniem lucyfera. To realna postać i podobny przypadek może zdarzyć się ponownie. Nie można mitologizować tej postaci, bo to odziera ludzi z czujności.
Akurat sami Niemcy robią lepsze filmy i o wiele bardziej relistyczny, Das boot, Stalingrad, to tylko przykłady realistycznych filmów zwanych też antywojennymi, to nie szeregowiec Ryan gdzie koszą Niemców jeden za drugim.
"Do tej pory zawsze przedstawiano ich jako zbrodniarzy, a w tym filmie są zbrodniarzami, ale reżyser ich usprawiedliwia! Nie ma tu mowy o holokauście żydów, Ofiarą jest tutaj sam Hitler, który ma przejawy moralności i sumienia." - a zbrodniarze to twoim zdanie stwory z kosmosu porozumiewające się pomrukami i rozsiewające wokół siebie jakieś mityczne "zło" nawet przy jedzeniu rosołu ? To ludzie tacy jak Ty i ja. Obama, Bush, Sarkozy też są zbrodniarzami i co ? Widzisz jakąś czarną aurę wokół nich gdy pokazują ich w telewizji ? Mogę cię zapewnić, że nawet kupę robią taką samą jak Ty, a śpiąc czasem uślinią poduszkę. Zło jest tak naprawdę banalne. To raz. Dwa - kto tu kogo usprawiedliwia ? Holokaust ? Ten film jest o upadku Berlina. Mają Ci na siłę wcisnąć sceny gazowania, bo tak nakazuje polityczna poprawność ? Niemcy i II wojna to muszą komory gazowe i Żydzi ?
"To ludzie tacy jak Ty i ja. Obama, Bush, Sarkozy też są zbrodniarzami i co ? Widzisz jakąś czarną aurę wokół nich gdy pokazują ich w telewizji ? Mogę cię zapewnić, że nawet kupę robią taką samą jak Ty, a śpiąc czasem uślinią poduszkę. Zło jest tak naprawdę banalne."
Daruj sobie te banały. Tak w ogóle bardzo grubo się mylisz, nie każdy z nas popełnia zło. Nie każdy z nas strzela sobie w łeb, zabija matkę. Nie każdy z nas niszczy cudze mienie, i nie każdy z nas jest wandalem. Nie każdy z nas nie ma poczucia sprawiedliwości. Nie każdy z nas jest zwolennikiem wojny, bombardowania, strzelania w potylicę, głodzenia, krępowania wdów i dzieci. Tak samo jak nie każdy z nas jest zwolennikiem aborcji, nie każdy z nas jest też piratem drogowym, gangsterem czy dilerem narkotyków, więc nie próbuj innym wciskać, że "zło jest w każdym z nas", bo niektórzy wolą np. przemedytować w ciszy swoje życie w zakonie albo opiekując się innymi w domu spokojnej starości czy samotnej matki, albo w pocie czoła jadąc na misję zapuszczając się w zarazę drzemiącą w puszczach afrykańskich.
Ty chyba w ogóle nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Zbrodniarze to tylko ludzie, mają matki, ojców, dzieci, mają ludzkie odruchy - czy ci się to podoba czy nie.