co fakt to fakt, pierwsze przemówienie hitlera a on już z rękami wyczyniał cuda wianki, a gestykulacja to nie takie fiku miku tylko czytałem że on się tego uczył przez cały czas, obserwował odbiorców odczytywał nastroje i dobierał zgodnie do sytuacji akcentację i resztę. słabo to wyszło w filmie, takie wymuszone

No fakt

Włącz obrady sejmu a wielu wariatów zobaczysz, wśród naszych polityków.Nie tylko przesadnie gestykulują ale też z gęby im wypada sałatka... wiadomo o kim mowa ...inni się czerwienią ,trzęsą im się ręce a ich irytacja jest wręcz psychodeliczna w oczach mają obłęd,szczególnie jeden poseł ma takie odchyły co świadczy o zaburzeniach psychicznych.Prawda jest taka że większość ludzi którzy robią karierę w polityce to ludzie z przejawami psychopatii,socjopatii,to udowodnione naukowo...

Można jakieś badania?

Myślę że nikomu nie są potrzebne wiemy jak zachowuje się zdrowy psychicznie człowiek a wszystko co on robił odbiegało daleko od normy.

Przepraszam ale uważam że jeśli ktoś ma wątpliwości czy Hitler był normalny czy nie to powinien sam pójść na badania do psychiatry.

Myślałem że pytasz o Hitlera a chodziło Ci pewnie o Polityków ,każdy prawie ma jakieś odchyły i o ile są one nie wielkie to nie rzuca się to w oczy i nikt nas nie podejrzewa o jakieś zaburzenia psychiczne.Ale jak widzisz kobietę polityka na wysokim szczeblu która jest utrzymywana z twoich podatków a która przeklina,zachowuje się wulgarnie, wręcz odpychająco,obraża ludzi dzięki którym egzystuje bo jak by nie było my ją utrzymujemy.Nie ma żadnej etykiety,brakuje jej klasy i podstawowej kultury osobistej a do tego kłamie i jest hipokrytką to jak nazwać takiego człowieka ?czy jest zupełnie normalna?jest wielu Polityków z zaburzeniami i nie trzeba badań żeby zauważyć że w tym zawodzie z ludźmi jest coś nie tak.Nie robią im badań a powinni pewnie połowa by była odsunięta od swoich funkcji jako osoby szkodliwe dla dobra społecznego-kraju.Co innego jak kłamie,oszukuje...piekarz,fryzjer,górnik,nauczyciel....ale ktoś od kogo zależy życie ponad 30 milionów Polaków musi być niemal idealnym człowiekiem,to zbyt poważna funkcja i odpowiedzialność za naród żeby trzymać byle kogo na tych stanowiskach.Dlatego jest jak jest....

Tak chodziło mi o polityków. Ogólnie zgadzam się z tobą, ale nie lubię sformułowań "Udowodniono to naukowo", wtedy korci mnie zapytać - "Jakieś badania?". Więc dla jasności nie kłócę się o ty czy masz rację czy nie, tylko o frazę.

No i to też pewne generalizowanie, wszak większość polityków jest zapewne zdrowa psychicznie, bo pytanie - kto mając władzę nie korzystał by z niej? Wszak władza deprawuje. Więc czy wszyscy politycy/większość z nich to chorzy psychicznie wariaci? Nie wiem. Czy są źli politycy? Oczywiście że są tacy. Nie wiem, trudno oceniać, nie jestem psychiatrą - dlatego prewencyjnie zawsze pytam - "Jakieś badania?", bo może są i mnie zaskoczysz. A jeżeli nie ma lub nie możesz podesłać to dyskusja nie ma sensu bo niczego nie wniesie.

To ogólna opinia psychiatrii zaobserwowana przez dekady że socjopaci są żadni władzy i często próbują się przebić w świat polityki bo jak wiadomo oni kochają władzę...nie raz czytałem w przeszłości o tym artykuły,swego czasu interesowały mnie takie tematy.Tak jak do policji często trafiają specyficzni ludzi zazwyczaj mają problemy z agresją.Oczywiście nie uważam że to reguła ale dużo w tym prawdy pewnie.

Przekaz filmu jest typowy, Hitler był chory psychicznie w dodatku tata go nie kochał i w ten sposób mamy gotowy portret szaleńca. Chociaż film się ogląda całkiem nieźle, to z portretem biograficznym, nie ma on wiele wspólnego. Zresztą nie wiem czy powstanie kiedykolwiek film, który przedstawi tą postać w obiektywnym świetle a trzeba dodać że książek w tej ,,dziedzinie'' jest całe zatrzęsienie.

No normalny to na pewno nie był co do tego nikt na tym świecie nie ma wątpliwości...hehe

Ostatnio ujawniono, że Adolf ostro wciągał dopalacze więc ja bym na twoim miejscu nie pisał, że nie był szalony, bo po prochach nikt normalny, a tym bardziej uzależniony od nich nie jest. Zaktualizuj informacje, a potem pisz wywody.

Widocznie nie przeczytałeś mojego komentarza ze zrozumieniem a sam nie mając wiedzy zarzucasz innym jej brak . Hitler brał amfetaminę,metaamfetaminę i zastrzyki z witaminami dopiero w trakcie 2 wojny światowej od 41r. . Dawał mu to jego osobisty lekarz Morell którego darzył ogromnym zaufaniem. Z dyktatora zrobił prawdziwego królika doświadczalnego wstrzykując między innymi nawet strychninę w śladowych ilościach.
Brak mięsa w diecie i amfetamina która jeszcze bardziej zmniejszała ilość dopaminy w mózgu spowodowała znaczne pogorszenie choroby parkinsona na którą wódz cierpiał od połowy lat 30.

To że brał narkotyki nie jest żadną tajemnicą dzienniki jego lekarza były znane od dawna. Dopiero książka i filmy dokumentalne na ten temat rozpowszechniały tą część historii

Dlaczego brak mięsa w diecie? Z tego, co się orientuję nie był wegetarianinem.

Hitler nie jadł mięsa. Oczywiście nie całe życie. Od pewnego okresu. Czyli był jaroszem.
Wegetarianie próbują walczyć, z oczywistych względów, z poglądem, że był wegetarianinem.
Argumentując to tym, że jadł ryby i inne produkty odzwierzęce jak ser, mleko. A przede wszystkim tym, że wegetarianizm to nie tylko nie jedzenie produktów odzwierzęcych, ale filozofia. Szacunek i miłość do zwierząt itd.

,,(...) jadł niewiele, nigdy nie tknął mięsa, nie pił i nie palił. Nie tylko miał specjalnego kucharza, który gotował jarskie potrawy, ale twardo trzymał się zasady, że jedzenie mięsnych potraw jest zgubnym przyzwyczajeniem, które doprowadziło do degeneracji dawną cywilizację. {Ludziom jedzącym mięso mogę przepowiedzieć tylko jedno: że przyszły świat będzie wegetariański}"
Bullock, "Hitler Studium tyranii" o okresie po objęciu urzędu kanclerza Rzeszy

Sorry za wykopki. A
Ale zachowanie Hitlera późniejsze to nie tylko efekt mieszanek ale i postępującego syfilizmu.
Swego czasu kilku lekarzy po obejrzeniu filmów i rozmowie z ludźmi którzy go znali doszli do wniosku ze Hitler chorował na syfilis. I jego lekarz stosował właśnie te mieszanki jako typowe w tym czasie lekarstwa na ta chorobę.

No niestety raczej masz rację i choć pewnie większość podobnie sobie wyobraża Hitlera to jednak najpewniej było tak jak piszesz, problem w tym że amerykanie nigdy nie podtrawią zrealizować poprawnie film historyczny, pewnie dużej mierze dlatego że większość wysokich stanowisk zajmują żydzi a oni na pewno nie pozwolą by żyd został źle przedstawiony, a nazista dobrze, dla nich wszystko jest białe i czarne nie ma żadnych odcieni szarości.

No i oczywiście, zawsze jakiś międzynarodowy żydowski spisek musi się pojawić. Przekłamania w "Uwolnić Orkę" to też pewnie spisek żydów?

Żydowski nie,orka była bardziej czarna.... ( ͡º ͜ʖ͡º)

Należy sprecyzować. Amerykanie mogą mieć trudność w zrobieniu dobrze odwzorowującego realia historyczne filmu dotyczącego działań w Europie. Bierze się to stąd, że Amerykanie od zawsze mają nikłe pojęcie o Europie i jej historii, geografii, o władcach historycznych i europejskich historycznych wydarzeniach polityczno-militarnych.
Lecz dość realistycznie przedstawiają wojnę z Japończykami na Pacyfiku. Dla większości Amerykanów II wojna światowa to Pearl Harbor i wojna z Japończykami na Pacyfiku.

Wiem ze komentarz jest bardzo stary ale chce napisac ze film " Upadek" swietnie przedstawił Hitlera oraz jego ostatnie dni. Ale oczywiscie podobno w dniu premiery pojawiły sie głosy ze ten film to wybielanie Hitlera takim ludziom radziłbym sie nie odzywać poniewaz pokazują tylko swoje braki historyczne. Gdyż hitler w ostatnich dniach rzeczywiscie wyglądał jak schorowany ledwo stojący na nogach staruszek wystarczy obejrzeć ostatnią kronikę filmową z Hitlerem

serial jest produkcji kanadyjskiej...

Tylko czemu nie nawiedził Żydów, skoro matka bodajże była Żydówką?